Po przyjściu ze szkoły przywitałem się z rodzicami i poszedłem do kur po jajka. Potem przyjechał do mnie kolega z klasy Adam z którym grałem w piłkę aż zrobiło się ciemno. Jedliśmy jeszcze pierniczki które dała nam mama. Potem Adam pojechał do domu. Do Sarbinowa prowadzi ścieżka rowerowa.