Dawno mnie nie było…

Cześć, dawno mnie tu nie było. Od ostatniego wpisu działo się tyle, że nie jestem w stanie tego opisać. Skończyłem 18 lat, w tym roku kończę szkołę. Pracuję w branży pszczelarskiej a ostatnio zdobyłem kwalifikacje jako operator wózków jezdniowych i...

Śnieżka

Zdobyłem Śnieżkę! Razem z moją rodziną wspinaliśmy się od świątyni Wang aż na sam szczyt i potem jeszcze zeszliśmy na nogach na dół. Byliśmy z siebie dumni, udało nam się przejść 20km, zajęło nam to prawie cały dzień. Pogoda była piękna, ale na...

Certova Hora

Góry zdobywaliśmy też od strony Czech. W Harrahov była to Certova Hora. Po górskich wędrówkach zjadłem pyszny "czeski" obiad.

Karkonoski Park Narodowy

Część wakacji spędziłem w Karkonoszach. Bardzo lubię te rejony i kontakt z przyrodą. Zwiedziłem wiele ciekawych miejsc, dużo chodziliśmy po szlakach górskich.

O MNIE

 Nazywam się Ignacy Łukasiewicz. Mieszkam w niewielkiej miejscowości Suchlica, leżącej w połowie drogi pomiędzy Kostrzynem nad Odrą a Dębnem na zachodzie Polski. Mam brata Seweryna, z którym wspólnie spędzam czas po szkole. Razem bawimy się, gramy w piłkę, skaczemy na trampolinie, jeździmy rowerami, gramy w badmintona, tenis stołowy i biegamy. Lubimy spędzać czas na świeżym powietrzu. Wraz z naszymi rodzicami aktywnie spędzamy każdy dzień i nie mamy czasu się nudzić. Na tym blogu, w miarę wolnego czasu, będę dzielił się z Wami relacjami z tego, co robię i jak wyglądają moje dni w szkole i poza nią.

Najbardziej lubię…

OSTATNIO NA BLOGU

Warsztaty kuchni molekularnej

Brałem udział w świetnych warsztatach kuchni molekularnej w Gorzowie w Let's Cook. Warsztaty prowadziła i przygotowała firma COLORFOOD z Zabrza. Wraz z kucharzami przygotowywałem i próbowałem dań z ciekłym azotem: lodów waniliowych z wanilią z Madagaskaru i piaskiem z...

Urodziny

22 listopada mam urodziny. Tego roku świętowałem razem z rodziną i przyjaciółmi w domu. Mama zrobiła mi pyszny tort a tata przystroił dom balonami. To był świetny czas i bardzo mi się te urodziny podobały, bo dostałem swój wymarzony prezent 🙂

Magiczny spektakl Macieja Pola

10 listopada pojechałem z rodzicami i bratem do Szczecina do Teatru Pleciuga na spektakl iluzji pana Macieja Pola, który wykonywał przeróżne sztuczki magiczne. Najbardziej podobał mi się numer ze znikającym królikiem. Po spektaklu miałem możliwość poznać Macieja Pola...

Dźwirzyno

Na długi listopadowy weekend pojechaliśmy rodzinnie do Dźwirzyna. Pogoda była ładna, więc dużo spacerowaliśmy brzegiem morza. Nasz hotel znajdował się przy wydmach, do plaży było bardzo blisko. Oprócz spacerów grałem także w kręgle, bilard, a także dużo pływałem w...

Woliński Park Narodowy

28 października znów byłem nad morzem, tym razem w Międzyzdrojach i w Wolińskim Parku Narodowym. Dużo spacerowaliśmy, bo była piękna pogoda. Na koniec wycieczki poszliśmy na przepyszne gofry przy molo.

Niechorze

14 października w piękną niedzielę pojechałem z rodziną do Niechorza, nad morze. Cały dzień spacerowaliśmy brzegiem morza i cieszyliśmy się ładną pogodą i słońcem. Lubię to miejsce i chętnie tam wracam.

Ekipa filmowa

W sobotę 13 października gościliśmy prawdziwą ekipę filmowców z Warszawy, którzy przez cały dzień realizowali materiał do filmiku pt:" Twoja pierwsza pszczoła". Miałem możliwość obserwowania i uczestniczenia w pracy pana reżysera, kamerzysty, dźwiękowca i całej ekipy...

Ania z Zielonego Wzgórza

6 października odwiedziłem razem z rodzicami i bratem Teatr im J. Osterwy w Gorzowie. Oglądaliśmy spektakl muzyczny pt: "Ania z Zielonego Wzgórza". Przedstawienie bardzo nam się podobało, aktorzy umiejętnie grali swoje role, kostiumy, scenografia i muzyka była...

“Mała Stopa”

29 września odwiedziłem kino HELIOS w Gorzowie. Razem z mamą i bratem poszliśmy na film pt: "Mała stopa". Film był bardzo fajny, śmieszny, ale też wzruszający. Opowiadał o historii przyjaźni człowieka- małej stopy z wielką stopą -Yetim. Po filmie poszliśmy na pyszne...

Park Narodowy UJŚCIE WARTY

16 września pojechałem wraz z rodzicami i bratem w okolice Słońska. Obserwowaliśmy okolice i ptactwo z wieży widokowej, korzystaliśmy z ogrodu dydaktycznego. Potem uzbrojeni w lunety i lornetki poszliśmy "Ptasim szlakiem" na rozlewiska rzeki Warty. Pogoda była piękna...